Jeszcze do niedawna co dzień rano towarzyszyła mi piosenka "I do południa budzikom śmierć..."
ale na szczęście trafiłam na sklep http://prostoznatury.pl/
a właściwie na ich fanpage https://www.facebook.com/prostoznatury?fref=ts
gdzie szukając pomocy na me ciągłe zmęczenie i złe samopoczucie znalazłam w ich ofercie produkt
KORZEŃ ARKTYCZNY!
Muszę przyznać , że nigdy wcześniej nie słyszałam o tym specyfiku.
a więc wracając do tej piosenki budzikom śmierć , pamiętacie ją? Na pewno, bo to był wielki hit!
no i tak faktycznie ze mną było, ciągle człowiek ospały chodził, wiadomo, codzienne obowiązki, praca, dom, małe dziecko, noce nieprzespane, zajęcia sportowe po południu...skąd tu brać energię??
Siedziałam w pracy i ratowalam się kawą, kawą , kawą...czasami dochodził napój w puszce, wiecie jaki, ten co niby energii dodaje...
a co kawa z naszym organizmem robi? wypłukuje magnez! a co za tym idzie, jesteśmy zestresowani i no zaraz zmęczeni. Więc tworzy się takie błędne koło...
W weekendy niestety odespać się nie da, bo z rana słychać mamo! mamo!
i skąd tu brac energię?
Na szczęście otrzymałam od sklepu prostoznatury.pl Korzeń Arktyczny do testowania.
Korzeń arktyczny zwiększa wytrzymałość na stres, wspomaga funkcjonowanie systemu nerwowego, usprawnia pracę umysłu, poprawia samopoczucie
Opakowanie zawiera aż 60 tabletek. Należy brać jedną lub max dwie na dobę.
Cena bardzo niska bo poniżej 20 zł
Tabletki są lekkie, łatwo się połyka i mają przyjemny lekko słodkawy smak.
Podzieliłam się opakowaniem z mężem i wiecie co?? Stosujemy mniej więcej trzeci tydzień i widać efekty!
Od kilku dni codziennie rano już towarzyszy nam zupełne inna piosenka! "Jak dobrze wstać skoro świt"...
poważnie!
Czuję, że oboje się wysypiamy, łatwiej nam rano wstać, nie muszę już pić kawy, ani innych pobudzających napojow!
Energia wydobywa się z nas sama, dzięki korzeniowi. A i nastroje mamy od kilku dni znacznie lepsze. Staliśmy się mniej nerwowi .
Produkt jest idealny zwłaszcza na ta porę roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz