Jak łapać okazje to je łapać!
Kilka dni temu odwiedzając swoją ulubioną drogerię- Rossmann - wpadłam na wyprzedaż kremu BB
BB Maybelline - dream fresh
Przyznam, że wcześniej miałąm krem BB konkurencyjnej firmy , tego jeszcze nie znałam,
ale...
na wyprzedaży kosztował aż 6 zł! Tak sześć zł za 30 ml czyli pełnowartościowy produkt! Poprzednia cena to ok 25 zł.
Za sześć zł warto było "zaszaleć" ;-)
Niestety zostały dwa jaśniejsze odcienie ale wzięłam jeden z tych dwóch. Ten ciemniejszy.,
Krem BB Maybelline ma dawać aż osiem efektów WOW!
Czyli:
NATURALNIE ROZŚWIETLIĆ
WYRÓWNAĆ KOLORYT
spf 30- WSKAŹNIK OCHRONY PRZECWISŁONECZNEJ
NAWILŻAĆ PRZEZ CAŁY DZIEŃ
KORYGOWAĆ NIEDOSKONAŁOŚCI
NIETŁUSTA FORMUŁA
WYGŁADZA
DAJE UCZUCIE ŚWIEŻOŚCI
Bardzo spodobał mi się kolor- nie wpada ani w pomarańcz ani w czerwień. Świetnie wtapia się w kolor cery. Bardzo łatwo się rozprowadza, jest lekki, nie obciąża skóry. Wygląda dzięki temu na twarzy bardzo naturalnie.
Wyrównuje koloryt, to prawda, rozświetla cerę, kryje bardzo delikatnie niedoskonałości ale to dlatego, że jest to krem a nie podkład.
Trwałość oceniłabym na 4/ 5, utrzymywał się na mojej twarzy cały dzień, jedynie na nosie zauważyłam, że się "starł" więc musiałam poprawiać makijaż w ciągu dnia.
Podsumowując BB Maybelline jest dla zwolenniczek naturalnego, lekkiego makijażu.
Co mi się spodobało to to, że opakowanie ma dodatkowe zabezpieczenie w formie sreberka (jak niektóre pasty do zębów), dzięki czemu wiem, że nikt go w sklepie nie otwierał. Chciałam kupić tez ten drugi dla kolezanki, ale własnie zobaczyłam, że ten drugi jaśniejszy nie posiada zabezpieczenia, był ubrudzony co oznaczało, że niestetety ale ktoś go potraktował jako tester , co bardzo mnie denerwuje, bo obok stoją przecież testery...
Polecam spróbować !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz